Wysłany: Śro Sie 16, 2017 11:16 Milan - Shkëndija Tetowo
Już jutro Milan podejmie na San Siro drużynę z Macedonii, a na forum cisza. Niech ten temat już będzie na piedestale, bo w "Towarzyskie i Sparingi" zrobiło się niesmacznie i najlepiej niech tamten temat powróci dopiero za rok.
Zagramy zapewne 4-3-3, które będzie się zmieniać w trakcie meczu, jak przyzwyczaił nas Montella.
Donnarumma-Conti-Musacchio-Bonucci-Rodriguez-Locatelli-Kessie-Bonaventura-Suso-Calhanoglu(Borini)-Andre Silva.
Nie widzę innej opcji niż zwycięstwo, najlepiej dwoma golami, żeby do Macedonii jechać ze spokojną głową.
Polecam jeszcze zobaczyć co Shkëndija Tetowo przygotowała przed meczem z nami. Oj, jest się z czego pośmiać!
Sympatyczny filmik. Podoba mi się takie luźne podejście do social mediów współcześnie. Różne zaczepki, żarty pomiędzy rywalami, przed meczami itd. Kluby zeszły na ziemię, do ludzi. To fajne.
I w tej przyjacielskiej atmosferze, mam nadzieję, przejedziemy się po tych innych czerwono-czarnych walcem
Wysłany: Śro Sie 16, 2017 11:52 Re: Milan - Shkëndija Tetowo
Gzikuu napisał/a:
Polecam jeszcze zobaczyć co Shkëndija Tetowo przygotowała przed meczem z nami. Oj, jest się z czego pośmiać!
Dzięki temu krótkiemu filmowi dowiedziałem się paru rzeczy, o których pojęcia nie miałem. Filmik zmontowany z jajem, lubię taki klimat, choć początkowo obawiałem się, że Macedończycy podejdą do sprawy z jakimś kompleksem. Ale na szczęście myliłem się. Elegancka sprawa. Dobrze byłoby, by Milan już w pierwszym meczu rozwiał wszelkie niepewności. Myślę, że 3-0 i wyżej byłoby takim właśnie wynikiem.
Dzięki tej pomysłowej prezentacji Macedończyków wiemy już całkiem sporo o naszym jutrzejszym rywalu
W końcu od początku spotkania mamy duże szanse zobaczyć w całości nasz nowy blok defensywny. Ten skład, zaprezentowany przez Gzikuu, bardziej pasuje mi nawet do ustawienia 4-2-3-1. Mam nadzieję, że nie zlekceważymy rywala. Prorokuję 3:1 dla nas
Kukiss, połowicznie prawda, bo Turek jest też świetny jako podwieszony napastnik. W 5-3-2 idealny obok partnera z ataku, Silvy lub Kalinica. Jednakże skoro ma przyjść jeszcze Aubameyang/Belotti/Pan X, to już zabraknie tam dla niego miejsca. W przejście na 4-2-3-1 nie wierzę, bo nie pasuje mi to do Montelli, który miał już okazję do grania takim ustawieniem, a nie robił tego. Kiedyś chyba nawet tłumaczył, że w takim ustawieniu nie ma balansu między obroną, a atakiem. Zostaje więc nam 4-3-3, w którym Turek może grać albo na lewym skrzydle albo co woła o pomstę do nieba, na środku pomocy. Zobaczymy gdzie wystawi go Montella. Albo Jack w środku, gdzie marnuje swój potencjał albo Calhanoglu, którego tyczy się to samo.
Wczoraj czy przedwczoraj czytałem, że Montella może spróbować "na papierze" 4-3-3, z którego na boisku robi się 3-4-2-1, gdzie na szpicy byłby Silva, za jego plecami Calhanoglu i Suso, zaś jeszcze "niżej" Conti, Jack, Kessie i RR. Ustawienie ultraofensywne, ale też przeciwnik w teorii nie jest zbyt wymagający i ten mecz to dobry sprawdzian, by sprawdzić taką jedenastkę w czasie meczu z rywalem, który rzadziej będzie w posiadaniu piłki, bo w Serie A czeka nas wiele takich spotkań.
Film-zapowiedz zblizajacego sie meczu miedzy druzyna z Tetova a Milanem widzialem z dwa dni temu i rowniez przypadl mi do gustu. Z humorkiem, jak lubie. Wogole pozytywne zaskoczenie ze maja tam ogarnietych ludkow o social media.
Tak na marginesie chyba przy transferze A.Silvy pojawil sie fajny filmik z trasa dokonanych transferow przez duet F&M.
Co do samego meczu to widac po skladzie ze podchodzimy na powaznie.
Ciesze sie tez ze znow gramy czworka obroncow.
Tak wogole to Zarzad chce sie uwinac z transferem Kalinica aby zdarzyc go zarejestrowac na rewanz.
Jak pamietam swoja krotka podroz po Macedonii to licze na cieple przyjecie i swietny doping. Balkanscy kibice naprawde zyja takimi spotkaniami.
Tymczasem MilanNews zapowiada w pierwszym składzie Zapatę kosztem Musacchio, Montolivo kosztem Manu i Boriniego kosztem Jacka na lewym skrzydle. Hakan zagra w środku pomocy. Szkoda. Nie rozumiem tych decyzji personalnych, jeżeli się potwierdzą, bo Musacchio, Locatelli i Bonaventura są w dobrej kondycji i daliby radę zagrać z Crotone, pomimo występu dzisiaj. Była też idealna okazja do przetestowania 4-2-3-1, ale chyba ostatecznie dowodzi to temu, że Montella nigdy się nie przekona do tego ustawienia.
Montella jest bardzo ostrożny i zaczyna rotowanie składem zanim stanie się to konieczne, a nie kiedy już piłkarze będą oddychać rękawami. Przynajmniej tak to rozumiem. Może przesadna ostrożność, bo potrzebujemy też minut na zgranie... a może mu podziękujemy. W każdym razie, to trener podejmuje decyzje. Zobaczymy.
W ciągu następnych 10 dni gramy 4 mecze, więc rotacja składem moim zdaniem jest na miejscu, szczególnie że mecze w Serie A powinniśmy wygrać, a w LE przeciwnik w teorii nie powinien zbytnio się postawić. Montella musi tylko uważać, by nie przesadzić z rotowaniem.
A ja jestem za tym, by Calhanoglu grał w pomocy. Przynajmniej za tym, by go tam porządnie przetestować. Turek ma znakomity przegląd pola i najlepsze podanie za plecy obrońców. Bardzo przypomina mi w tym Pirlo, który swego czasu grał świetne piłki na Lichsteinera; albo Pjanica, który obsługiwał takimi crossami Alvesa. Dzieki temu Juve stworzyło sobie dużo szans. Nie widzę przeciwwskazań, by Calhanoglu grał podobne piłki do Contiego (czy A . Silvy czy innego kolegi z zespołu).
U Montelli prawy obrońca gra zazwyczaj bardziej ofensywniej niż lewy. Tak było w ubiegłym sezonie, z Craiovą było podobnie. Takimi podaniami na wolne pole z wbiegającym bocznym obrońcą łatwo oszukać dobrze ustawioną linię obrony przeciwnika.
Calhanoglu ustawiony wysoko nie bedzie w stanie, aż w takim stopniu zaskoczyć linię obrony przeciwnika. Dobre porównanie to gra Piotra Zielińskiego w meczu z Czarnogórą. Przez około 70 minut grał obok Lewandowskiego. Pózniej grał w środku pola i zagrał dwa ciasteczka, w tym jedno zakonczone golem Piszczka.
https://www.youtube.com/watch?v=ihXWTnB_3Dk
Wynik uzyskany na San Siro, który widzę oczami wyobraźni, byłby rzeczywiście trochę niebezpieczny dla nas w kontekście rewanżu, ale Macedończycy chyba nie są w stanie nam poważniej zagrozić nawet u siebie w Skopje. Mam jednak jakieś nieodparte wrażenie, że dzisiaj nam wsadzą jakąś bramkę
Rotowanie składem na tak wczesnym etapie sezonu wydaje mi się być grubo przesadzoną koncepcją, chyba że nasi piłkarze mieli jakieś bardzo ciężkie obciążenia treningowe, uniemożliwiające im swobodną grę w kilku meczach skumulowanych w krótkim okresie. W przeciwnym wypadku powinniśmy póki co grać jak najczęściej żelaznym składem, który jest nowy i potrzebuje jak najwięcej okazji do zgrywania się.
W przeciwnym wypadku powinniśmy póki co grać jak najczęściej żelaznym składem, który jest nowy i potrzebuje jak najwięcej okazji do zgrywania się.
Amen. Tym bardziej na środku obrony, bo Zapata jest czwarty albo piąty w hierarchii na tej pozycji. Musacchio przecież pokazał się ze świetnej strony w sparingach. Tak samo Locatelli, który powinien łapać jak najwięcej minut, bo Montolivo za rok po wygaśnięciu kontraktu i tak już z nami nie będzie. Biglia też wraca lada moment, to Manu i tak będzie grał rzadko.
Gzikuu, mnie właśnie tak samo najbardziej zastanawia awizowanie przez Milan News w pierwszym składzie Zapaty zamiast Musacchio. Bardzo liczyłem, że w końcu od początku spotkania zobaczymy naszą linię obrony w najmocniejszym, przynajmniej na papierze, zestawieniu...
My 4-3-3 gramy tylko na papierze w czasie meczu to już wygląda inaczej i mamy przechodzenie do gry z trójką obrónców. Z Betisem też przechodziliśmy do gry z trequartistą
Troche rozumie Montelle bo nawet wystawiajac nienajmocniejsza jedenastke jestesmy zdecydowanym faworytem. W obliczu duzej ilosci nadchodzacych meczow, absencji, wciaz niekompletnej kadry oraz koniecznosci dobrego wejscia w sezon rozklada sily juz na poczatku.
Z drugiej strony jak tylko widze The Legendary left foot w XI to mam przeczucie ze bedzie meczenie buly i slamazarna, stateczna gra. Obym sie mylil.
Zapata wd mnie ogarnie bo jak on gra przy kims bardziej doswiadczonym to jest spoko.
Jeszcze taka ciekawostka. Trener druzyny Shkendiji Tetowo pracuje z nia dopiero od czerwca tego roku.
Licze oczywiscie na wygrana i to po w miare skladnej grze a nie takiej koninie jak z Betisem.
Zadaniem Montelli jest awans i to z tego będzie rozliczany. Nie mam problemu większego z jego obecnymi personalnymi wyborami, bo w perspektywie sezonu on musi mieć do gry tych 20 ludków, więc Zapatę, Montolivo czy Boriniego będziemy jednak i tak oglądać.
Nie wyobrażam sobie braku awansu, bo byłby to po prostu wstyd na całą Europę. Także Forza!
_________________ Life is a tragedy for those who feel
and a comedy for those who think
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach