Ruskie oszaleli i jak do tych 40mln za Hulka i Witsela się ma FFP ? A jeszcze niby chcą Naniego z ManU za (a jakże) 40 mln haha
Nie wiem jak trzeba być zaślepionym kłamstwami Łysego i prezydenta Erotomana o FPP aby uwierzyć w całe te oszczędzanie i wychodzenia na + wraz z wejściem tego przepisu.
Wszyscy wydają pieniądze i nie ma znaczenia jakie to kwoty. Milan wydał ok. 25mln, a przychód zanotował w 70mln.
A ile Inter ? ok. 40-45mln jak się nie mylę. Nie mówiąc już o Juventusie gdzie oni wydali ok. 50mln. A jakoś przecież te kluby nie stoją na razie ekonomicznie lepiej od nas. Juve po przerwie dopiero teraz w LM, bronią się niestety swoim stadionem. Ale Inter ? LE, brak swojego stadionu (niby inwestor z Chin, ale co z tego).
Kluby powydawały po 50mln na JEDNEGO zawodnika. I jak ma się to do FFP ?
Jak się wiele mówiło o tym, że Barcelona jest zadłużona, że Rosell musi posprzątać po Laporcie, że długi, że sramto. A nie powstrzymuje ich to przed tym aby wydawać na zawodników po 20mln.
a jak się FPP będzie miało do sytuacji, gdy klub X, objęty FPP sprzeda klubowi Z, którego FPP nie dotyczy byle grajka za 50 baniek i właśnie tyle będzie mogło za chwilę wydać?
btw, jeśli ktoś uważa, że FPP cokolwiek w tej materii zmieni, to zazdroszczę wiary... a w kontekście wszystkich uef, fif to raczej naiwność
Ich właścicielem jest Gazprom, pewnie jakaś ich spółka jest sponsorem. Pewnie nie mieli strat za poprzedni sezon (chyba pierwszy raz wyszli z grupy LM, to trochę zarobili). Nic nie wiem o ich transferach z klubu, ale budują też 3 razy większy stadion niż obecny. Będą mieli na czym zarabiać (może już loże sprzedają ).
Gazprom jest od tego sezonu jednym ze sponsorów Ligi Mistrzów, także raczej bezproblemowo jakoś się dogadają tak, że Zenit nie ucierpi. Jeśli już im coś zrobią to pewnie zapłacą jakąś śmieszną karę. FPP dotyczy tylko nas
Bez przesady. Wydali z tego co piszą 80 mln. 45 mln właściciel (Gazprom) może im dofinansować żeby dziury w budżecie nie było. Zostaje 35 mln do zbilansowania. Może ze 20 dostaną od sponsora pewnie z 10 albo więcej na LM zarobią, a kto wie ile zarobili na sprzedaży zawodników. No i mają przecież inne przychody. Kto wie, może jeszcze ich na jedne transfer stać za te 40 baniek
Jest mniej więcej tak, jak pisze Anathem. Dodałbym ewentualnie kwestię ich zarobków... trzeba jednak wziąć pod uwagę jeszcze jeden czynnik. Jeśli Zenit umówił się z Portugalczykami na płatność w kilkuletnich ratach, to od razu znacznie zmniejsza im kwotę, którą wpiszą w tym roku do ksiąg...
_________________ Abbiamo un grande sogno in fondo al nostro cuore
vedere il grande Milan che vince il Tricolore
45 mln właściciel (Gazprom) może im dofinansować żeby dziury w budżecie nie było.
To samo zrobiło i nadal robi Etihad w City. Za rok można się podobnego numeru spodziewać w Paryżu.
Fanie Tomasz, że wrzuciłeś wypowiedź Ciabattiniego - możliwe, że kibicom "Silvio kup tego czy tamtego" otworzą się w końcu oczy. Niestety nie zmienia to faktu chyba najbardziej istotnego:
MarcoPoland napisał/a:
jeśli ktoś uważa, że FPP cokolwiek w tej materii zmieni, to zazdroszczę wiary... a w kontekście wszystkich uef, fif to raczej naiwność
o samo zrobiło i nadal robi Etihad w City. Za rok można się podobnego numeru spodziewać w Paryżu.
Właśnie nie. Fragment innego wywiadu z Ciabattinim:
Jak to możliwe, że PSG wydaje takie pieniądze lekką ręką?
"Po prostu ryzykuje. W 2011 PSG zamknęło rok ze zrównoważonym bilansem, podczas gdy teraz - nawet nie mając oficjalnych danych - łatwo zgadnąć, że zakończy rok z ogromną stratą. Nie mają problemów ekonomicznych, bo właściciel jest bardzo bogaty, ale na pewno będą mieć kłopot z FFP. Wpływy z Ligi Mistrzów nie wystarczą, aby zmieścić się w granicach maksymalnej dopuszczalnej straty".
Grozi im coś, czy po prostu wystarczy, że na koniec zapłaci szejk?
"Absolutnie nie wystarczy. Rola mecenatu będzie mocno zmniejszona w kontekście łatania dziury budżetowej i ograniczy się do maksymalnej straty dopuszczalnej w ramach FFP. Właściciel będzie mógł natomiast do woli finansować infrastrukturę, która generuje przyszłe zyski. Kto nie respektuje zasad, temu naprawdę grozi wykluczenie z europejskich pucharów. Przy krążących w mediach kwotach, na dzień dzisiejszy PSG będzie wykluczone z rozgrywek europejskich w sezonie 2014/15".
Oczywiście trzeba brać pod uwagę możliwość, którą zasugerował MarcoPoland. Bogaty prawie zawsze znajdzie furtkę, a biednemu wiatr w oczy. Swoją drogą, nowe przepisy UEFA też są podzielone na te dla bogatych i te dla biednych. Dla wielkich jest FFP, dla maluczkich (a dokładniej klubów bez bogatego właściciela i mających problemy z gwarancjami bankowymi) przepisy dotyczące spłacania długów. Są już pierwsze ofiary: Besiktas i PAOK Saloniki dostały rocznego bana na europejskie puchary na przestrzeni najbliższej pięciolatki. Wracając do FFP, prezydent Napoli Aurelio De Laurentiis skomentował niedawne zakupy PSG słowami: "Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie okaże się, iż nagle podpisali jakąś tajemniczą umowę sponsorską, która wyrówna bilans..." I to chyba najlepszy komentarz do całego zamieszania.
EDIT:
Jeszcze kilka ciekawostek odnośnie FFP... W 2014 roku skontrolują bilans łączny za lata 2012-2013. Dopuszczalna maksymalna strata to 45 mln. W 2017 zostanie ona zmniejszona do 30 mln. W rzeczywistości można doliczyć 5 mln w ramach pola tolerancji.
Sankcje obejmują:
1) ostrzeżenia,
2) kary pieniężne,
3) punkty karne, okrojenie premii od UEFA, zamrożenie lub okrojenie list zawodników zgłoszonych do rozgrywek UEFA,
4) wykluczenie z trwających rozgrywek, odrzucenie zgłoszenia do przyszłych rozgrywek.
Czy tylko ja spodziewam się tego, że kary będą zależały od tego, kto złamie zasady?
_________________ Abbiamo un grande sogno in fondo al nostro cuore
vedere il grande Milan che vince il Tricolore
PSG zagrożone, mam rozumieć, że Chelsea tez ? City ?
I co, największe potęgi zostaną wyłączone z rozgrywek pucharowych ? Bzdura, dla mnie FFP to kolejna ściema.
Cóż, ten sam ekspert: "Manchester City, który w 2011 zanotował stratę rzędu 225 mln euro, znacznie zwiększy wpływy w latach 2012 i 2013. To jednak nie pozwoli wrócić na określony pułap i strata w dwóch kolejnych latach przekroczy dopuszczalne 45 mln. PSG przy tegorocznych operacjach finansowych będzie zdecydowanie poza dopuszczalnymi parametrami, podczas gdy Real i Barca nie będą miały większych problemów, bo ich wpływy rosną, a koszty są pod kontrolą. (...) Inter próbuje dokonać zaskakującego zwrotu od momentu, w którym w 2007 zanotował 216 mln euro straty. W tym kontekście bardzo pomogłaby sprzedaż Sneijdera. Anglicy natomiast skorzystają z nowego kontraktu telewizyjnego, który przyniesie klubom od 30 do 50 mln euro. To i wygrana w Lidze Mistrzów uratuje Chelsea. (...) Czy Juve wystarczy stadion? Nie. Stadion wygenerował w roku 2011 wpływy rzędu 11 mln, a w roku 2012 dojdzie do 30-35 mln, ale to nie wystarczy do pokrycia inwestycji. Juve liczy na wpływy z Ligi Mistrzów, ze stadionu i od sponsorów. Aby móc sprowadzić czołowego gracza, będą musieli sprzedawać niepotrzebnych z jak najmniejszą stratą, a nie tak jak Elię. Bilans 2012 będzie zamknięty ze stratą około 65 mln, jednak jeśli spiszą się dobrze w nowym sezonie, powinni bez problemu zmieścić się w określonych parametrach".
Ciekawe jest również to, co Ciabattini powiedział na koniec: "FFP jest absolutnie konieczne, aby chronić futbol i uratować kluby przed upadkiem. Faktem jest to, że w 2007 jeszcze nie było szejków... Ale na szczęście teraz te 5-6 klubów wydaje za wszystkich. Niechcący ratują w ten sposób sporo klubów, które na dzień dzisiejszy nie zmieściłyby się w parametrach".
Pewnie więc skończy się tak, że historyczna elita się uratuje, a po dupie dostaną ewentualnie potencjalne nowe siły. Oczywiście może się skończyć na sankcji nr 1 i Platini powie: "Niegrzeczne PSG! Wstydźcie się!"
_________________ Abbiamo un grande sogno in fondo al nostro cuore
vedere il grande Milan che vince il Tricolore
Z UEFA dotąd działała w myśl powiedzenia "co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie" i tak obrywało się biednym (polskim klubom - zawieszenie Wisły) podczas gdy choćby Włoskim klubom grozili palcem ale obywało się bez poważnych sankcji. No ale to przed Platinim było. Zobaczymy jak on się sprawi. Nie uwierzę żeby Galliani czy inni którzy do FFP się zastosują nie wywierali nacisków by karać tych którzy się nie zastosowali. Choć najbogatsi trzymaja ze sobą (G14 itp).
chrissnail napisał/a:
Anathem napisał/a:
45 mln właściciel (Gazprom) może im dofinansować żeby dziury w budżecie nie było.
To samo zrobiło i nadal robi Etihad w City. Za rok można się podobnego numeru spodziewać w Paryżu.
Ale co to za "numer"? Przecież w ramach FFP właśnie te 45 mln będzie mógł pokryć właściciel. Toż takie reguły na najbliższe (ile?) 2 lata są.
Ale to w przypadku City czy PSG nie powinno pokryć strat za 2012 rok (za dużo wydatków na zawodników, za wysokie pensje)
Póki co ja wierzę że będą wyciągane konsekwencje wobec tych którzy się z FFP wyłamią. Wystarczy raz zawiesić jedną wielką firmę, by reszta poczuła że to nie przelewki i się opamiętała. Jak to w praniu wyjdzie to się okaże. trzymam kciuki by Platini okazał się słowny
Jak ma się kontraktowanie zawodników z kartą na ręku i ich późniejsza amortyzacja? Teoretycznie zawodnik wart jest 0 euro, bo tyle klub za niego zapłacił (ewentualnie jakieś grosze w porównaniu do kosztów transferu za bonus w momencie podpisu kontraktu). Może to taktyka Gallianiego? Taiwo, Traore i inne szroty w momencie sprzedania nawet za grosze wzmacniają bilans
EDIT: trzeba pamiętać, że nie ma ustalonego schematu amortyzacji i tego typu zabiegów. PSG, City i inni bogacze mają swoich magików od tego, żeby nie spadł im włos z głowy nie wiem, czy jest jakiś jasny przepis, który ujednolica sposób amortyzowania zakupu piłkarzy w futbolu, ale w zwyczajnych sprawach księgowość przewiduje co najmniej kilka różnych sposobów (niekoniecznie poprzez rozłożenie amortyzacji na równe części rokrocznie).
Właśnie nie. Fragment innego wywiadu z Ciabattinim:
TomekW napisał/a:
Wracając do FFP, prezydent Napoli Aurelio De Laurentiis skomentował niedawne zakupy PSG słowami: "Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie okaże się, iż nagle podpisali jakąś tajemniczą umowę sponsorską, która wyrówna bilans..." I to chyba najlepszy komentarz do całego zamieszania.
Właśnie to miałem na myśli. Ktoś mnie poprawi jak się mylę. Te tajemnicze umowy sponsorskie. Bo z tego co pamiętam Etihad wrzucił kasę za nazwę stadionu (do czego mają prawo)... więc pole do popisu jest.
Bogatemu niczego nie bronię, Milan swego czasu też szedł szeroko... mam tylko podobne obawy jak wielu, ze Platini tak naprawdę G zrobi w przypadku wałków.
Przy okazji mógłbyś wydzielić dyskusję o FFP do nowego wątku bo jak widać dyskusja całkiem ciekawa i szkoda aby Twoje tłumaczenia z Ciabattiniego zaginęły w gąszczu tego tematu
Jak szukałem tych informacji na temat FFP, natknąłem się również na sugestię, że przepisy mają zabraniać takich akcji. To była tylko wzmianka, ale jako przykład podano właśnie umowę City-Etihad opiewającą na 200mln euro rocznie. Podobno takiego czegoś nie będą sobie mogli wliczyć do bilansu, bo to na dobrą sprawę kasa od właściciela klubu. Jest więc coś w stylu konfliktu interesów. Ale zaznaczam - podobno...
_________________ Abbiamo un grande sogno in fondo al nostro cuore
vedere il grande Milan che vince il Tricolore
Generalnie czytałem że UEFA będzie mogła zakwestionować umowę sponsorską Jeśli np wyda się zbyt wysoka w porównaniu do poprzedniej itd itp. Ale zostaje pytanie jak to w praktyce będzie wyglądało.
Też czytałem podobne wypowiedzi, ale nigdy nie padały one z ust osoby w jakikolwiek sposób odpowiedzialnych za decyzje. I o ile sam pomysł wydaje się być naturalnym następstwem ograniczenia w sponsorowaniu klubu przez właściciela, o tyle trudności i problemy są chyba poważniejsze niż korzyści.
z tego wywiadu mam tylko jedno pytanie Silva i Ibra zostali sprzedani na raty? Bo jest mowa o oszczędności 30 mln+36 mln z racji pensji
Nie było żadnych rat. Była mowa o oszczędności rzędu 40 mln za karty. I to dotyczy tylko Thiago. Na karcie Ibry nie zarobiliśmy nic (w ksiągach miał wartość 12 mln, a sprzedaliśmy go za 20 mln, więc zostało 8 mln - dokładnie tyle, ile wisieliśmy Barcelonie za ostatnią ratę).
Renesco napisał/a:
Jak ma się kontraktowanie zawodników z kartą na ręku i ich późniejsza amortyzacja? Teoretycznie zawodnik wart jest 0 euro, bo tyle klub za niego zapłacił (ewentualnie jakieś grosze w porównaniu do kosztów transferu za bonus w momencie podpisu kontraktu).
Chyba dokładnie tak. Mexes w bilansie 2011 jest wart 0, natomiast Taiwo 1,4 mln. Podobnie z przedłużającymi kontrakty: wartość Van Bommela zmieniła się z 0 na 1 mln, a Yepesa pozostała jako 0. Pewnie coś dostali na łapę
_________________ Abbiamo un grande sogno in fondo al nostro cuore
vedere il grande Milan che vince il Tricolore
Premia za podpisanie kontraktu wliczana jest do wartości zawodnika w bilansie? To akurat ciekawie, nie do końca rozumiem dlaczego.
Ale faktycznie z jakiegoś powodu wartość musiał wzrosnąć...
Premia za podpisanie kontraktu wliczana jest do wartości zawodnika w bilansie? To akurat ciekawie, nie do końca rozumiem dlaczego.
Ale faktycznie z jakiegoś powodu wartość musiał wzrosnąć...
Często przy podpisywaniu kontraktu zawodnik dostaje jakąś kwotę na starcie i jest to tak naprawdę część kwoty transferowej. Przy kontraktowaniu darmowych piłkarzy taka praktyka jest jeszcze częstsza. Wartość zawodnika jest sumą pieniędzy za jakie został pozyskany i nie jest powiedziane, że liczą się tylko pieniądze przelane klubowi. Płacić można też samemu zawodnikowi, czy np. innym udziałowcom (częsta praktyka w przypadku zakupów w Ameryce Południowej).
Wiesz, napisałeś mi to co wiem i sam pisałem wcześniej oraz to co wywnioskowałem z wypowiedzi Tomka. Ja nie pytam czy - ale dlaczego. Normalnie premie dla pracowników księguje się inaczej, podobnie zupełnie inaczej księguje się premie za nawiązanie kontraktu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach