Pierwszy gol po zagraniu ze skrzydła, druga trochę przypadkowa po rogu, trzecia po zagraniu piłki zza plecy. Nie wymyślę niczego nowego ale u nas w zeszłym sezonie (i poprzednich kilku) tylu szans jednemu napastnikowi nie stwarzaliśmy aż tylu. Zobaczymy co się zmieni w tym roku ale nie przewiduję drastycznej różnicy. Brawo Silva, mam wrażenie, że nabije bramek w Sewilli.
Bramki dwie, ale takie, że większość z nas by strzeliła. A o wykupieniu pewnie i tak możemy pomarzyć, bo wątpię, by Sevilla wyłożyła za niego kolejne 35 mln w sytuacji, gdy jak dotychczas ich najdroższym zakupem jest Muriel za 21,5 mln.
Nie no, nie deprecjonujmy faktu, że strzelił dwa gole Realowi
Niech strzela, niech go wykupią i niech mu się wiedzie. Widać już było po meczu z Włochami, że jakiś ciężar spadł mu z barków.
Nie nadawał się na Milan i Serie A po prostu i tyle.
Nie wykupią, to tym bardziej niech strzela ile wlezie, podbije to cenę i na pewno ktoś te 40-50 mln za niego wywali Do naszych przyszłych ruchów transferowych przyda się bardzo.
_________________ Judge not lest ye be judged yourself
Szczerze mówiąc, nie zdziwiłbym się, gdybym zaraz zaczęły się plotki o Realu. Media lubią takie historie, "drugi Cristiano", etc. A jeśli dalej tak będzie strzelał, to kto wie
_________________ Jak byłem mały, myślałem, że będe grał z Marco van Bastenem...
Ja w nim nadal nic nadzwyczajnego nie widzę. Instynkt strzelecki owszem, to miał i u nas, chociaż bardzo mało sytuacji. Szacunek za dwie bramki strzelone Realowi, ale gwiazdy z niego nie będzie moim zdaniem.
Nie umniejszam faktu, że Silva strzelił dwie bramki Realowi, ale tutaj pochwały należą się bardziej jego kolegom, którzy wypracowali mu dwie takie akcje (bo Sevilla, w porównaniu do nas, potrafi grać z kontry). Ale też nie popadam nad nimi w zachwyt, bo w samych golach nie widzę nic szczególnego. I też nie wydaje mi się, by Sevilla miała wykupić Portugalczyka nawet wtedy, gdyby strzelił 50 bramek - bo samo zainteresowanie zawodnikiem nie oznacza, że znajdzie się na niego kupiec. A finanse trzeba mieć ogarnięte i to mocno.
Niech strzela na szczęście swoje i nasze. Przy Higuainie i takim wychowanku jak Cutrone nie było tu dla niego zbyt wiele miejsca. Na dodatkowego napastnika lepiej mieć bramkostrzelnego skrzydłowego.
_________________ Life is a tragedy for those who feel
and a comedy for those who think
Jak wygląda sytuacja Andrzeja w tym momencie? Poza urywkami i meczami z Polską, nie oglądałem kompletnie jego gry. Jak się popatrzy na statystyki, to poza imponującym początkiem, nie wygląda to tak super. Może jest tu ktoś, kto śledzi grę Sevilli i jest w stanie powiedzieć coś więcej niż suche liczby. Czy mamy się spodziewać powrotu Andrzeja w lecie?
_________________ Judge not lest ye be judged yourself
Nie powiem, że zawsze oglądam Sevillę, ale co nieco widzę urywki z Silvą w roli głównej i czytam opinię ekspertów na jego temat. Po zabójczym początku rzeczywiście się zatrzymał, ale to jest spowodowane raczej eksplozją formy Ben Yeddera (nawet dziś gol z Atletico) i wyraźnym dostosowaniem gry pod niego. Sevilla gra 3-5-2, więc zawsze jeden napastnik jest tym od bramek, a drugi tym cofniętym. Rola Andrzeja jest niepodważalna i bardzo się przez ten rok rozwinął, bo częściej bierze udział w kreowaniu akcji, o co jest łatwiej mając za sobą Sanrabię i Banegę. Oczywiście, że wciąż moim zdaniem nie jest wart tych 40 milionów, ale na pewno robi postępy. Sevilla poza ww. dwójką nie ma za bardzo nikogo na te dwie pozycje, więc teoretycznie powinni chcieć wykupić Andrzeja. Kwestią sporną pozostają warunki, bo prawdopodobnie nie będzie ich na to stać. Pewnie będzie z nim zamieszanie w lecie, targowanie, może jakieś wymiany, zobaczymy. Dużo też na pewno będzie zależało od miejsca Sevilli na koniec sezonu.
Właśnie te pieniążki za Andrzeja mogą być kluczowe w kontekście wykupu Higuaina i Bakayoko. Sam Silva się wypowiada w takim tonie, że nie ma pewności co się wydarzy. Pożyjemy zobaczymy, ale lepiej niech go wykupią, bo w chłopak i pieniądze się zmarnują w Mediolanie przez niedobór jodu i tęsknotę za rodzinką.
Też mam nadzieję, że go wykupią, ale boję się, że klauzula jest jednak zaporowa. Z drugiej strony Sevilla funkcjonuje jak Szwajcarski zegarek i wszystko tam do siebie pasuje, więc jak za rok będzie LM (a pewnie będzie), to powinni chcieć wykupić Silvę. Może uda się te 39 milionów rozłożyć na sensowne raty. Przypominam też, że jeżeli Sevilla go wykupi to to będzie ich najdroższy transfer. Co byłoby paradoksem, że gracz tego pokroju będzie bohaterem dwóch najwyższych transferów takich klubów.
Piękna plotka z wymianą, ale dla nas to byłoby coś pięknego. Sfinansowanie Tiemoue lub Gonzalo Silvą byłoby czymś super.
Tymczasem wybitny Andrzej, przeciwko któremu ten niedobry Rino spiskował z Kaliniciem, jest oskarżony przez Seville o symulowanie kontuzji i fałszowanie orzeczeń lekarskich.
_________________ Judge not lest ye be judged yourself
Ja pamiętam jak się cieszyłem, ze do nas przyjdzie. Myślałem kocur, a wyszło instaboy. Ma możliwosci , ale czegoś mu brakuje. Oby udało się sprzedać bez straty go.
Dla mnie najgorsze jest to, że on strasznie tęskni za morzem czy czymś tam innym, że w Mediolanie się skupić nie mógł. Bo mógłby być brany pod uwagę na kolejny sezon u nas, nawet jeśli dwa ostatnie sezony wyszły mu kulawo. Skoro jednak tęskni, to niech mu agent szuka tego wymarzonego klubu, gdzie nie rozchoruje biedulek z tęsknoty.
_________________ Life is a tragedy for those who feel
and a comedy for those who think
Niesamowite, jak można sobie skomplikować życie. Trudno mi zrozumieć, co siedzi w głowie takiego piłkarza. Dopiero co był jednym z głośniejszych nazwisk i miał drzwi do kariery szeroko otwarte. Teraz zaliczył dwa słabe sezony z niewielkimi przebłyskami, a na koniec naraził się na oskarżenia o brak profesjonalizmu. Robi poważny problem nie tylko sobie, ale i Milanowi, bo coraz trudniej będzie go sprzedać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach