Yahoo masz jakiś wyjazd szkoleniowy z wycieczką na SS? Jeśli tak to fajne dodatki w pracy
Wracając do wyjazdu to na razie widzę entuzjazm opadł. Niemniej jeśli macie inne wizje tej eskapady, jakieś pomysły to piszcie. Wiemy że mecz jest w niedzielę, więc na pewno poniedziałek wolny od pracy.
Szpilaacm na razie nie ma potwierdzonych na 100% osób, ja sam też nie pojadę
_________________ "Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. Noc się posunęła, a przybliżył się dzień." (Rz 13, 12a)
U mnie sprawa wyjaśni się w ciągu 7-10 dni...Pojawił się termin który nakłada mi się z tym meczowym ( bębnie w kapeli )...
Jeżeli nie bede miał gotowej umowy na stole do 20- go lutego, wówczas spokojnie mogę jechać do makaronów ( obojętnie czy wyjazd bedzie w piątek czy w sobote , powrót poniedz/wtorek )...
Jeśli jednak potrzebujecie mieć pewny skład przed 20.02 to ja niestety nie dam rady złożyć takiej deklaracji i tym samym oczywiście nie bede zajmował miejsca w aucie komuś, kto jest pewny że na stówe jedzie...
To nas dwóch na Lazio jest pewnych, ale do pełni szczęścia brakuje pozostałej dwójki. Czekamy na "Bębniarza" (swoją drogą w jakiej kapeli grasz? może być odpowiedź na priv) i jeszcze może się ktoś zdecyduje.
Yahoo widzimy się zatem w Mediolanie.
Może kolega VelenoRosso też sie na ten mecz wybierze?
_________________ "Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. Noc się posunęła, a przybliżył się dzień." (Rz 13, 12a)
Wrócę do tematu, chętnie zrzuciłbym się na wyjeździk samochodem do Milanello, z tego co się zorientowałem ciężko tam dojechać na własną rękę, bez samochodu.
Kargool - z racji, że to będzie twój pierwszy mecz Milanu, to myślę, że najrozsądniej byłoby śmigać z osobami, które też nie miały wizyt w Milano za wielu i chcą pozwiedzać jeszcze jakieś rzeczy (których z wycieczką z MCP nie ma szans zwiedzić). Ja traktuję wyjazd na mecze Milanu już trochę inaczej, nie mam tej zajawki wszystkim co mediolańskie . Pozwiedzałem to w pierwszych paru wizytach w Milano. Obecnie ze względu na pracę i rodzinę interesują mnie wypady typowo meczowe, czyli wyjazd bezpośrednio na mecz, jedynie chwila wypadu na miasto i po meczu zaraz powrót. Przy dwóch drajwerach to jest do ogarnięcia. Na chama jesteśmy w stanie nawet ogarniać mecze w niedzielę wieczorem w ten sposób - powrót wtedy w poniedziałek rano - i tu jedynie wystarczy się zamienić zmianami w pracy (ewentualnie odpuścić studia, jak ktoś jest w tym wieku, ale z tym to nie problem). Problem, jak ktoś nie ma pracy zmianowej, ale to wtedy trzeba uderzać w mecze sobotnie, ewentualnie niedzielne o godzinie 15.
Z lotami też zawsze załatwiam tak, gdy mecz jest w sobotę wieczorem, że wylot sobota rano, powrót niedziela. Trochę tak już mechanicznie... Mecz i do domu.
W twoim przypadku, gdy nie byłeś jeszcze na meczu Milanu, to jest to zupełnie inaczej. Proponuję ci jechać tak jak planowałeś, na te trzy dni. Dzięki temu sporo zobaczysz i przed meczem na pewno będziesz chciał być jak najwcześniej pod stadionem. Myślę, że każdy kto był w Mediolanie pierwszy raz miał bardzo podobnie . Chłonięcie tej atmosfery przedmeczowej to piękna sprawa.
Veleno to chyba średnio by mógł z wami jechać, bo on od południowej strony Mediolanu mieszka . Całkowicie nie po drodze. Ale to już niech sam zainteresowany się wypowie.
pepe no tak bym to widział. Chciałbym poczuć Mediolan. A z racji że będzie to Niedziela Palmowa to chętnie wybrałbym się na mszę do katedry, generalnie katolicyzm po włosku to inna bajka niż w Polsce, a w takie święto to w ogóle myślę, że będzie ciekawie. Ale do tego reszty wycieczki nie będę zmuszał
Natomiast co do wypadów na same mecze to też myślę, że taki plan jak piszesz jest realny. W sumie można się w 36 godzin zmieścić, a jak mecz w sobotę to nie będzie nawet trzeba pracy zarywać. To ogólnie pomysł przyszłościowy.
A swoją drogą zapytałem w Adidasie czy mają możliwości zorganizowania biletów na ten mecz i w ogóle czy jako polski oddział mają dostęp do zagranicznych lig. Dam znać co z tego też wyjdzie.
rzepihno musisz wziąć płytę na drogę. Rockowe granie mi pasuje
_________________ "Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. Noc się posunęła, a przybliżył się dzień." (Rz 13, 12a)
pepe no tak bym to widział. Chciałbym poczuć Mediolan. A z racji że będzie to Niedziela Palmowa to chętnie wybrałbym się na mszę do katedry, generalnie katolicyzm po włosku to inna bajka niż w Polsce, a w takie święto to w ogóle myślę, że będzie ciekawie.
Jesli przez ciekawie rozumiesz pusto , na malym wydzielonym kawalku katedry, by nie przeszkadzac w zwiedzaniu to masz racje
Chyba ze nastukali dosc kasy na EPXO, to moze zaszaleja i zamkna do zwiedzania na czas mszy
edit:
Konsekwetnie prowadze bojkot Gallianiego (zapewne jest tym zalamany ) i nie chodze na stadion, nie kupuje merchu...Dopoki nie zobacze sensu w naszych ruchach nie bede tego finansowac
_________________ Ed i colori che noi portiamo sono la gloria
Nie chce krytykować ale nie sądzisz że miałoby to sens jeśli protest Curvy odnosilby się do Gallianiego.
I co najważniejsze miał ręce i nogi-nie przychodzimy na stadion dopóki Galliani nie odejdzie,pusta Curva aż do ustąpienia że stanowiska. Bo tak to może się okazać że bedziesz "pauzował" ładnych parę lat.
No tak wiadome,ale to nie jest dlatego że jest Galliani,tylko dlatego że skład Milanu jest rzadki i grają piach. Że nie ma pucharów i sukcesów. Wiadome jak to jest na prawie każdym stadionie-nie ma sukcesów,porywajacej gry-pikniki zostają w domu i zapominają jak dojechać na stadion.
Nie mowie o pucharach.
Zadowoli mnie po prostu sensowne zarzdzanie klubem i transferami, ktore faktycznie beda budowac druzyne, a nie losowac graczy z puli aktualnie do wziecia, a noz tym razem cos wypali.
Na chwile obecna Milan to wielka improwizacja, a nie zaden przemyslany plan, dosc powiedziec ze z szerokiej kadry Mihajlovic uzywa raptem 13-14 zawodnikow, dajac w wywiadach jasno do zrozumienia ze reszta to szrot, co w Milanello moze najwyzej trawe kosic.
Co ma protest CSM do tego?
Ja bojkotuje glupote Gallianiego juz trzeci sezon, chodz serce krwawi.
_________________ Ed i colori che noi portiamo sono la gloria
Tylko w kontekście tego ze ostry protest Curvy mógłby przyczynić sie do zwolnienia Gallianiego. Inaczej będzie w Milanie jeszcze sporo czasu. I stracisz wiele czasu nie oglądając Milanu na żywo.
masz zapewne racje, ale idac na stadion pokazuje portfelem ze mi ta sytuacja nie przeszkadza.
poza tym jaki tak naprawde mam wybor?
co innego moge zrobic by wyrazic swoja dezabprobate?spalic mu wille w Monzy?
_________________ Ed i colori che noi portiamo sono la gloria
Jesli przez ciekawie rozumiesz pusto , na malym wydzielonym kawalku katedry
Mówisz że na mszach też tak to wygląda? To słabo, wybiorę zatem coś bardziej lokalnego.
Ogólnie jak już dojdzie do tego wyjazdu to i tak pewnie będziemy Cię prosić o małą pomoc.
VelenoRosso napisał/a:
idac na stadion pokazuje portfelem ze mi ta sytuacja nie przeszkadza
W takich wypadkach powstaje zawsze pytanie czy idziesz tam oglądać Gallianiego czy jednak interesuje Cię klub jako całość? Galliani przeminie, Milan będzie, mam nadzieję, wieczny. Niemniej faktycznie jest to najbardziej radykalny i słuszny pomysł na protestowanie. Ale o tym już w innym wątku.
_________________ "Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. Noc się posunęła, a przybliżył się dzień." (Rz 13, 12a)
Spoko, wszystko zrozumiałe. Niemniej mamy na razie pół składu do samochodu i co za tym idzie wyjazdu, bo we dwójkę ciężko będzie się ekonomicznie zamknąć...
Jacyś chętnie na Milan-Lazio na żywo?
EDIT:
Panowie i Panie, ponieważ wiemy że z Lazio zagramy w niedzielę, więc należy się konkretyzować. Czyli po wszystkich przemyśleniach kto może jechać i w jakim wymiarze czasowym. Należałoby w tym tygodniu zamknąć temat i zdecydować czy wyjazd na Lazio się odbywa i w jakim kształcie.
Tak więc proszę jeszcze raz o zgłaszanie akcesu wszystkich zainteresowanych.
_________________ "Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. Noc się posunęła, a przybliżył się dzień." (Rz 13, 12a)
Muszę napisać dwa posty z rzędu, żeby temat wyszedł na główną, tak więc proszę mnie tu nie szkalować od razu
Wszystko piętro wyżej, temat wyjazdu na Lazio aktualny z mojej strony, ale czasu coraz mniej...
_________________ "Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy uwierzyli. Noc się posunęła, a przybliżył się dzień." (Rz 13, 12a)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach