Serie A 2020/2021

[miszcz]

https://twitter.com/_TEDDYBEARS__/statu ... 2597624834

Takie ciekawe fakty w temacie kartkowania.
Zwracałem uwagę na ten rozrzut już w przypadku samych derbów. Ale oczywiście, to ponoć my zyskujemy na sędziach, bo za dużo karnych dostajemy
Czy jakikolwiek był niesłuszny i dlaczego, to już żaden kibic Juve czy Interu nie wspomni

[Renesco]

No to Rebic, Theo i Krunic wracają na Atalantę. Zakładając, że Rebic nie przeszedł covida ciężko, a Theo miał wynik fałszywie pozytywny to liczę na ich występy od pierwszej minuty.

[rafal996]

No i to jest naprawdę ogromna ulga. Teraz te braki już nie wyglądają aż tak strasznie. Będzie pole do manewru, szczególnie że media upierają się, że dostępny ma być też Tomori

[zino]

Niejaki Fabio Galante (ex Torino czy Inter z tego co pamiętam z dawnych lat) mówi we włoskich mediach, że "puste stadiony zmieniły wszystko, gdyby nie to, 70% rezultatów byłoby inne..." wskazując jako głównego beneficjenta pustych stadionów właśnie Milan.
O ile nie przeczę, że coś tam na pewno to zmieniło i nam jako bardzo młodemu zespołowi pomogło, o tyle uważam, że troszkę tu jest ból dupy i przesada. Sądzę, że początkowo na pewno mogło to być jakimś handicapem dla Milanu, ale teraz na fali super wyników i gry uważam, że szło by nam tak samo dobrze, niesieni na fali entuzjazmu itd.

[rafal996]

Nudny już ten temat, dziwie się, że jeszcze są ludzie, którzy idą z takimi bzdurami do mediów. Warunki są równe dla wszystkich i czas skończyć z tym bezsensownym gadaniem.

[miszcz]

Jak nie karne, to trybuny. Niektórzy ze strony Interu byli jeszcze na tyle bezczelni by mieszać w to Covid czy reprezentacje. Jak wiadomo, więcej naszych jeździ na reprezentacje i teraz zdecydowanie więcej naszych pauzowało przez Covid. Do tego brak wielu kluczowych piłkarzy w wielu spotkaniach.

Cóż... my wygrywamy, a oni sobie gadają

[Renesco]

A ja się zgadzam, tylko, że beneficjentem tego układu jest Inter, Milan przy pełnych trybunach miałby komplet punktów i minimum 3 bramki strzelone co spotkanie. Inter z kolei byłby w strefie spadkowej. Czy ktoś ma jakieś dojścia do włoskich mediów, żeby można było puścić tą opinię w świat?

[luca1899]

https://www.facebook.com/53845144618334 ... 225858394/

I oni mają jeszcze czelność narzekać na arbitrów, że niby nam pomagają. No śmiech na sali

[Markucjo]

Ale kim są "oni"? Ktoś z zarządu Juventusu? Jacyś piłkarze klubu?

[luca1899]

W domyśle chodziło mi głównie o kibicow, bo gdzie nie wejdę, to wszędzie jednogłośnie uważają, że Milan prowadzi tylko dzięki pomocy sędziów (bo karne), a Juventus jest za każdym razem wielce pokrzywdzony. Myślałem, że po latach gry w formacji 4-3-3-3 nie będą obrażać swoich, a sędziowie jak widać wciąż wiedzą jak mają gwizdać.

[Markucjo]

Ale to dzisiaj się urodziłeś? Internet to jeden wielki ściek, a debilizm ludzi wylewa się wręcz hektolitrami. U waszej konkurencji, koledzy po szalu przed meczem Milan - Juventus też się cieszyli z kolejnych zakażonych wirusem, niektórzy wręcz życzyli kolejnych zarażeń. Miałbym oceniać wasz klub przez pryzmat kilkudziesięciu frustratów z Koziej Wólki, którzy może nawet nigdy nie byli w Mediolanie?
Na większości for na jakie wchodzę, tamtejsi kibice lubią rozpamiętywać błędy sędziowskie przeciwko ich drużynie, wręcz rozpamiętywać je miesiącami, podczas gdy decyzje na ich korzyść są szybko zapominane. Tak działa ludzka psychika.
Do tego dochodzi brak znajomości przepisów, w tym protokołu VAR. Nawet wy tutaj ( a jesteście jedną z nielicznych oaz rozsądku wśród piłkarskich for ) często dajecie się ponieść emocjom w ocenie pewnych sytuacji. Na szczęście macie TomkaW, który często wyjaśnia sporne sytuacje w oparciu o obowiązujące regulaminy.
Także nie przejmuj się pisaniną wszelkiego rodzaju internetowych frustratów i troglodytów. Róbcie swoje, cieszcie się pięknymi chwilami z waszym klubem. Pisanina idiotów niczego nie zabierze z waszego dorobku punktowego. W przyszłym sezonie będzie nowa pisanina i wzajemne wypominanie sobie kto był bardziej pokrzywdzony, kto większy oszust, kto więcej zyskał od arbitrów.

[Bubu]

Czy w takiej sytuacji jak wklejona wyżej VAR nie powinien zareagować "z automatu"? Tu przecież jest sytuacja zero-jedynkowa.

[TomekW]

Błąd sędziego. Zamiast rzutu wolnego dla Juventusu powinien pokazać "grać dalej". VAR w takich sytuacjach nie ma zastosowania, niezależnie od tego, w którą stronę by to gwizdnął (bądź nie gwizdnął).

[kamilus]

Tomek, a może wiesz, jakie we Włoszech (szczególnie wśród "oficjeli" czy środowiska piłkarskiego) są opinie na temat tego, że VAR może interweniować tylko w określonych sytuacjach, a nie wtedy, kiedy dostrzeże błąd arbitra? Bo technologia powinna pomagać w coraz lepszym sędziowaniu, a nie "w coraz lepszym sędziowaniu, ale tylko w określonych przez nas (decydentów) przypadkach".

[bogiel]

W czwartek (18.02) wieczorem gramy mecz w Belgradzie, a derby w niedzelę o 15:00?! Szkoda że nie o 12:30.
Dlaczego nie gramy meczu derbowego wieczorem? O poniedziałku nie wspominając.

[miszcz]

Podejrzewam, że chodzi tu znów o rynek chiński lub/i amerykański.

[Renesco]

Serio? W ciemno założyłem, że na flashscorze widzę godzinę 15nastą, bo terminarz nie jest jeszcze dokładnie ustalony, ale taka godzina to kpina...

[pepe]

Zupełnie na poważnie pytam - czemu w Waszej opinii taka godzina rozgrywania derbów Mediolanu to kpina?

[Yahoo323]

Bo gramy w czwartek wieczorem w Belgradzie.

[plakat33]

Zupełnie na poważnie pytam - czemu w Waszej opinii taka godzina rozgrywania derbów Mediolanu to kpina?

Widziałbym może 4 powody za tym aby mecz był rozgrywany wieczorem w niedzielę:

1) Być może będzie to pojedynek lidera z wiceliderem, a na pewno ścisłe top 4 i dlatego powinien się rozpoczynać wieczorem jak większość tego typu spotkań w Serie A.

2) Inter w Lidze Europy nie gra więc im to jest obojętne, ale piłkarze Milanu mieliby jeszcze połowę dnia więcej na odpoczynek i regenerację.

3) Szlagiery takie jak Derby Wiecznego Miasta, Juventus - Inter, Derby La Madonnina lub przyjęło się, że z uwagi na prestiż rozgrywane są w niedzielę wieczorem. Sobota wieczorem również jest dla mnie ok.

4) Przy tak napakowanym terminarzu jaki powstał w ostatnich latach jestem za tym aby dni i godziny rozgrywania meczów ustalać pod kluby reprezentujące kraj w europejskich pucharach.

Natomiast przyznam szczerze, że przy braku widowni na trybunach, jupiterów to nie jestem pewien czy to jest aż taka wielka tragedia dla obydwóch ekip. Druga sprawa to warunki do samego grania mogą być dla nich lepsze o 15.00. Trzecia sprawa czy biorąc pod uwagę, że to nie jest mecz wyjazdowy do innego miasta ma to aż tak wielką różnicę czy rozpocząłby się 5 godzin później. Gdyby to była sobota, niedziela o 12.30 to rzeczywiście byłby skandal.
Uważam, że najodpowiedniejszą godziną byłaby niedziela wieczór.

Edit: poniedziałkowe spotkania powinny być zupełnie zlikwidowane. Tak wiem, że telewizja i hajs, ale to jest mega nieatrakcyjne dla ligi jakiejkolwiek.

[TomekW]

Tomek, a może wiesz, jakie we Włoszech (szczególnie wśród "oficjeli" czy środowiska piłkarskiego) są opinie na temat tego, że VAR może interweniować tylko w określonych sytuacjach, a nie wtedy, kiedy dostrzeże błąd arbitra? Bo technologia powinna pomagać w coraz lepszym sędziowaniu, a nie "w coraz lepszym sędziowaniu, ale tylko w określonych przez nas (decydentów) przypadkach".

Opinie są takie, że choć sam protokół wymaga kilku poprawek, to system sprawdza się bardzo dobrze, gdyż gwarantuje eliminację najpoważniejszych błędów przy jednoczesnym zachowaniu decyzyjności arbitra głównego. Należy pamiętać, że VAR to nie "moviola in campo", której nadejście wieszczyli dziennikarze w momencie wprowadzenia VAR-u. Ideą VAR-u jest wyeliminowanie ewidentnych błędów w kluczowych sytuacjach. Gdyby VAR miał eliminować każdy błąd, mecze trwałyby po kilka godzin, a i tak nie wyeliminowałby kontrowersji, bo niektóre sytuacje są po prostu stykowe i decyzje zależą od interpretacji sędziego.

[pandoktor]

Oglądał ktoś Atalanta - Lazio? Bo ze statystyk wyglada na dominację Rzymian.

Edit: skrót nie pozostawia wątpliwości. Wielkie zwycięstwo Lazio. Fajnie. Po 5:0 i tańcach Gasperiniego Atalanta jest na końcu mojej sympatii.

[zino]

Z tego co oglądałem, to 1-3 tam było najniższym wymiarem kary. Bardzo fajny mecz Lazio, przyznam, że byłem zaskoczony i pod wrażeniem. Jak mają dzień, to z przyjemnością się ogląda grę SMS, Luisa Alberto, Correi czy Ciro. Chyba najsłabszy mecz Atalanty od dłuższego czasu jaki widziałem (choć nie oglądałem ich ostatnich remisów z Genoą czy Udinese). Szkoda, że nas tak zlali...

Ciekawostka, że Inter gra już jutro z Juve puchar Włoch, po czym już w piątek liga we Florencji. Wesoło układają ten terminarz, ponoć Conte wściekły i składają jakieś protesty, przekładać chcą itd. Fajnie by było, gdyby Violi znów jakiś mecz raz na kwartał wyszedł jak to choćby z Juve

[rafal996]

Niepojęte, jaka ta liga w tym roku jest. Atalanta zagrała z nami taki mecz, że w takiej formie wygrałaby z każdym w lidze. Milan z kolei nagle zagrał najsłabszy mecz od roku. Za to niedługo później ta sama Atalanta nie ma argumentów przeciwko Lazio.

Mimo wszystko jednak na razie widzę ten sezon jako sezon mocnych drużyn. Decydować będzie dyspozycja dnia, zmęczenie, kontuzje, koncentracja. Nie ma raczej tak, że w czołówce wiadomo kto z kim wygra, nikt na razie nie dominuje w wyraźny sposób.

[pandoktor]

Martwi mnie dyskusja, która przetacza się we Włoszech nt. karnych dla nas. Mamy ich zdecydowanie najwięcej, ale poza jednym z Romą trudno się przyczepić do pozostałych (pamiętam jeszcze dyskusję nt. karnego na Diazie z Torino - dla mnie był bezdyskusyjny). Żeby ta cała dyskusja nie miała efektu mrożącego i nie prowadziła do tego, że nie będą dla nas gwizdane karne, nawet jeżeli będą nam się należały.