Inter - Milan (1/4 finału Pucharu Włoch)

[pepe]

Czy słynne Milan Lab wciąż działa ?

[Marco7]

Nie mogę się już doczekać transkrypcji rozmowy Ibry z Lukaku .

Kjaer .

[rafal996]

Na szczęście na ten mecz wyszedł zupełnie inny Milan, niż na Atalantę. Waleczny, z pomysłem, bez strachu. Całkiem przyzwoita połówka.

Oczywiście Kjaer... Ciekawe co z nim.

Tomori to niezły dzik, dawno nie widziałem tak zawziętego i agresywnego stopera. Ale Pioli musi go utemperować, bo interweniuje na wysokości połowy albo i dalej, przez co może za bardzo odsłaniać bramkę. Musi bardziej pilnować pozycji.

Zlatan dzik. Gol super i ciekawe czym tak podburzył Lukaku

Jestem usatysfakcjonowany tą połową. Inter groźny, ale to klasowy zespół. Milan też groźny i nie odstaje.

[miszcz]

Musiał grubo nagadać Ibra. Lukaku bez powodu się tak nie zachowuje.
Sędzia trochę winny, bo pozwala na bardzo ostrą grę i oszczędza kartki.

[pandoktor]

Nagadał, nie nagadał, zwariował Lukaku.

Z innych rzeczy: najlepszy chyba mecz taktyczny na skrzydle Leao. Wreszcie gra coś w defensywie, jest w dobrych miejscach. Fajnie wyglądał. Na drugim biegunie Dalot. To nie jest zawodnik na miarę już obecnego Milanu...

[plakat33]

Nie mogę się już doczekać transkrypcji rozmowy Ibry z Lukaku .

Szkoda, że mecz nie jest na Eleven to może by nam co nieco przetłumaczyli

Fajny mecz do oglądania. Mieliśmy swoje sytuacje, ale Inter również. Są emocje i jest Ibra jakiego znamy i lubimy
Szkoda Kjaera. Pomyślałem sobie dzisiaj, że nie mogę się doczekać występu Tomoriego, ponieważ jestem bardzo ciekawy po tych superlatywach, które o nim czytałem. Rach ciach i jest na boisku.

Druga połowa zapowiada się na ciekawą i elektryzującą.

[bogiel]

Salemakers dzisiaj słabiutki.

[rafal996]

Zlatan...
Ja tam faulu nie widziałem za bardzo, ale sądząc po minie Ibry w momencie wejścia i później przy kartce, to musiał go trafić. Szkoda. Szykuje się strasznie ciężkie pół godziny.

[Kzr]

Zlatan...
Ja tam faulu nie widziałem za bardzo, ale sądząc po minie Ibry w momencie wejścia i później przy kartce, to musiał go trafić. Szkoda. Szykuje się strasznie ciężkie pół godziny.

Na powtórce było widać że zahaczył łydkę Kolarova, kartka jak najbardziej zasłużona. Głupi faul, teraz będzie ciężko to dowieźć.

[bogiel]

Ale gowniany ten mecz

[bogiel]

I suma sumarum: dzisiaj Lukaku > Zlatan

[Venomik]

Co tam wg twittera Ibra powiedział Lukaku? Bo komentatorzy wspominali.

[rafal996]

Szanse mamy iluzoryczne. Inter ciśnie, gdyby to była kwestia dogrania do 90 minuty... ale przetrwać ewentualną dogrywkę? To byłby cud, nie oszukujmy się. Ale cuda też się zdarzają

[Stephan]

[Venomik]

Ehh... liczyłem na dogrywkę.

[Stephan]

Meite się nie popisał w tej sytuacji.

[mms]

Skoro mieliśmy przegrać, to dobrze, że stało się to przed dogrywką. Nie ma co wypruwać sobie żył w 10-kę, gdzie w 1/2 znowu byłyby męczarnie z Juve.

[Bubu]

Fakt, Meite załatwił Interowi brak dogrywki.
Mecz do zapomnienia, jak słusznie zauważono tu można było wygrać LE. Oby Kjer nic poważnego.

[Qnen]

Beznadziejne derby. Znowu ego Zlatana było ważniejsze od drużyny. Kretyńskie zachowanie, kretyński faul. Absolutny antybohater spotkania. Meite niestety nie lepszy. Na tą chwilę mnie totalnie nie przekonuje.
Szkoda wyniku, bo to były Derby ale w gruncie rzeczy może to nam pomóc. Niektórzy już wyglądają jakby byli bez formy (Saelemakers, Diaz, Rebic, Meite) a kolejne urazy jeszcze bardziej rozbiją drużynę. Tomori nawet na plus, całkiem niezły Dalot i Leao. Kessie charował za dwóch i niestety popełniał błędy. Prawa ofensywa niestety mocno kuleje. My to najbardziej potrzebujemy prawego skrzydłowego. Bo tam gdy Snickers jest poza formą, to jest kiepsko.

MoM Tatarusanu.

[rafal996]

No i nara. Porażki oczywiście szkoda, ale to nie był realny cel. Lepiej tak, niż męczyć się jeszcze pół godziny i może dać sobie strzelić więcej.

To są najmniej bolące przegrane derby ever.

Meite zrobił im bramkę, ale mecz zagrał dość przyzwoity. Bardzo fajnie też Leao. Saelemaekers nie ma rytmu, ale on nawet z jedną nogą przerasta Samu o głowę. Hiszpana to mi trochę szkoda, bo on bardzo chce i ciężko pracuje. Tylko co poradzić, że nie umie.

Wypadałoby się wściekać na Zlatana. Oto cały on - geniusz, któremu czasem zagotuje się pod kopułą. Świetny gol, a potem bezsensowny faul na środku boiska i to w momencie, kiedy absolutnie byliśmy w grze. Bo mimo przewagi Interu uważam, że Milan grał niezłe spotkanie - z koncentracją, wysokim pressingiem, kąśliwymi atakami. Można to było wygrać.

Chciałem w tym meczu zobaczyć nadzieję na to, że beznadziejny Milan z meczu z Atalantą nie pozostanie na dłużej. Zobaczyłem ją. To mi musi wystarczyć.

Teraz to, co się naprawdę liczy. Liga.

[Renesco]

Od momentu czerwonej kartki Ibry czułem się jak w oczekiwaniu na wyrok. Tyle dobrego, że obyło się bez dodatkowych 30 minut obciążenia i nie przegraliśmy dużą różnicą bramek.

Oby z Kjaerem nie stało się nic poważnego.

Moim zdaniem z wszystkich absencji w ostatnim czasie najbardziej dotkliwa jest ta Hakana. Diaz to w tym momencie w najlepszm wypadku przyzwoity joker. Brakuje bardzo jego prostopadłych podań.

Za niecały miesiąc będzie okazja do rewanżu. Oby jak najwięcej naszych do tej pory wyzdrowiało, a wcześniejsze mecze ligowe udało się wygrywać mimo wciąż niepełnej kadry.

[miszcz]

Gdyby nie to, że to były derby, to bym się nawet nie przejął.
Zdania dotąd nie zmieniłem. Inter prędzej czy później nas wyprzedzi w tabeli. Jednakże my im dzisiaj chyba daliśmy punkt zwrotny i wskrzesziliśmy Eriksena. Oby jednak zaliczyli przed derbami jakiś kolejny zjazd.

[Kzr]

Słabo to ostatnio wygląda. Nadziei upatruję w powrocie Calhanoglu i Bennacera - kreatywność w środku pola umiera jak zabraknie tych dwóch. Diaz nie dostarcza tyle jakości w rozegraniu, a w defensywie nie istnieje. Kessie też w grze do przodu wygląda dużo gorzej od Ismaela i Hakana, do tego chyba już jest na skraju wytrzymałości bo dzisiaj grał bardzo niedokładnie.

Bardzo mi tego pucharu nie żal, bo mecz bez kontuzji i/lub zawieszenia to dla nas mecz stracony. Jak zostanie nam liga i LE do grania, to może w 1-2 meczach do końca sezonu wyjdziemy całą pierwszą jedenastką.

Co do spięcia na linii Ibra - Lukaku: podobno Zlatan nazwał Romelu "little donkey" i podobno jest to rasistowskie wyzwisko. Co w tym rasistowskiego?

[pandoktor]

Ehh... liczyłem na dogrywkę.

Ty na pewno

We mnie nie ma jakiegoś wielkiego smutku. To w zasadzie byłoby odwlekanie egzekucji. Gdyby Inter zdobył bramkę na początku dogrywki, worek z bramkami mógłby się rozwiązać. Poza tym takiemu Kessiemu kolejne 30 minut w nogach nie było potrzebne.

Mam wrażenie, że Ibra dostał czerwoną kartkę trochę za te prowokacje. To znaczy: faul był, na pierwszą żółtą kartkę, na drugą może tak, może nie, ale w normalnych okolicznościach, tj. gdyby nie ta afera, skończyłoby się pewnie na ostrzeżeniu.

Plusem tego meczu są na pewno minuty Tomoriego, Alexisa i Rebica. Widać, że dwaj ostatni są mocno pod formą. Rebić przypomina, niestety, siebie z początku w Milanie. Tomori obiecujący debiut. Przyda nam się bo Kjaer podobno kolejna kontuzja mięśniowa... W tych okolicznościach pewnie transfer MM zostanie skasowany.

[Venomik]

Ty na pewno

Oj tam, po prostu chciałem więcej piłki oglądać
Chociaż ostatnio jak się cieszyłem z dogrywki to mnie pokarało i Juve następnego dnia też musiało biegać dodatkowe 30 minut w pucharze ;]

Co do spięcia na linii Ibra - Lukaku: podobno Zlatan nazwał Romelu "little donkey" i podobno jest to rasistowskie wyzwisko. Co w tym rasistowskiego?

Jeśli wierzyć twitterowi, to raz był wspomniany wcześniej pojazd po rodzinie, a raz 'Go do your voodoo shit, you little donkey' słyszalne na filmie: https://twitter.com/Simon_Forever/statu ... 2998162432