Na San Siro przyjeżdża rozpędzone

Na pocieszenie dla czerwono-czarnych pozostaje fakt, że w ciągu najbliższych dwóch kolejek czołówka ligowa zagra bezpośrednie mecze. I tak w kolejce, gdy Milan potykać się będzie z Torino grają Roma-Inter oraz Juventus-Sassuolo, natomiast w następnej kolejce odbędą się mecze Lazio-Roma oraz Inter-Juventus. Wszędzie remisy jak najbardziej pożądane.

Torino to jeden z najbardziej utytulowanych włoskich klubów piłkarskich. Siedmiokrotny mistrz Włoch, pięciokrotny zdobywca Pucharu Włoch, finalista Pucharu UEFA z 1992 roku (porażka z Ajaxem Amsterdam). Najbardziej znana jest Il Granata z wypadku w maju 1949 roku, gdy wracająca z towarzyskiego meczu z Benficą Lizbona drużyna w całości zginęła w katastrofie lotniczej. Mieli wtedy pakę na boisku rozkładającą wszystkie zespoły - z tego okresu zresztą pochodzi ich większość tytułów mistrzowskich.
Kibicowsko to od zawsze silna marka. W swoim mieście posiadają dużą rzeszę wiernych kibiców. Wbrew pozorom miasto Turyn wcale nie jest zdominowane przez kolekcjonerów mistrzowskich tytułów z Juventusu. Proporcje oddania barwom w samym Turynie rozkładają się po równo. Legendarna ekipa Torino to Ultras Granata założona w 1969 roku, jedni z pierwszych na rynku kibicowskim w Italii. Milan dla kibiców Torino jest jedną z głównych kos na szlaku kibicowskim. W drugą stronę już niekoniecznie, dla Milanu to jedni z wielu nielubianych.
