
Mecz bardzo wysokiej wagi. Dwóch kandydatów do top4 rozpoczyna tym spotkaniem szalony maraton meczowy, który ma trwać aż do świąt. Przewidywane składy wg LGdS:
Napoli (4-3-3): Meret - Di Lorenzo, Manolas, Koulibaly, M. Rui - F. Ruiz, Bakayoko, Elmas - Lozano, Mertens, Insigne
Milan (4-2-3-1): G. Donnarumma - Calabria, Kjaer, Romagnoli, T. Hernandez - Bennacer, Kessie - Saelemaekers, Calhanoglu, Rebić - Ibrahimović
U nas niedostępny jest tylko Leao, co jest niefortunne, ale też nie jest to kluczowa absencja. Rebić jak dotąd jawi mi się jako ważniejszy punkt zespołu, więc i tak stawiałbym na niego na lewej stronie. Poza tym optymalna jedenastka.
Napoli z kolei ma poważniejsze problemy - na środku ataku wypada Osimhen, ważny punkt odniesienia dla drużyny. Z oczywistych powodów nie zagra tam też Milik, więc na tej pozycji ma grać Mertens. Hysaj złapał COVID, więc na lewej obronie będzie biegał Mario Rui. Również w bramce nie wiadomo czy Ospina zdąży się wykurować na czas, czy będzie bronił Meret.
Generalnie Napoli to jeden z najtrudniejszych przeciwników z jakimi można się teraz mierzyć w Serie A, a do tego będą grać u siebie. Tym niemniej absencje mogą ich mocno zaboleć, liczę na to że nasi skrzydłowi będą wstanie powieźć nieco bocznych obrońców gospodarzy bo tam widzę najsłabsze ogniwa ich zespołu.