Ze względów bezpieczeństwa wszyscy użytkownicy muszą zresetować swoje hasło przed pierwszą wizytą na nowym forum.
Aby to zrobić, proszę wybrać opcję "Nie pamiętam hasła" i uruchomić procedurę resetowania hasła.
Link resetujący zostanie wysłany na adres email przypisany do Twojego konta na naszym forum.
Prosimy o cierpliwość: może upłynąć kilka minut, zanim mail pojawi się w Twojej skrzynce odbiorczej.
Istnieje też ryzyko, że Twoje filtry przeniosą maila z linkiem resetującym do folderu Spam.
W razie problemów z dostępem do forum prosimy o kontakt z redakcją za pomocą formularza "Kontakt z nami".
Liczba kontuzjowanych Romy z pewnością ułatwia nam sprawę, ale jakoś podchodzę do tego spotkania bez większych oczekiwań, co do wyniku. Nie znaczy to wcale, że widzę ten wieczór w ciemnych barwach.
Jestem ciekawy raczej tego, czy podtrzymamy te fajne wrażenie z poprzedniej kolejki.
Obie drużyny z ustawieniem i nastawieniem otwartym, więc bardzo wątpię, że zakończy się to bez żadnych bramek.
Life is a tragedy for those who feel
and a comedy for those who think
Jak widzę takich nieudaczników w koszulkach Milanu jak np. Biglia to mi się niedobrze robi. On, Conti i Kessie to bohaterowie pierwszej połowy. Jesteście wielcy!
Tak mizerna Roma jak nigdy, a my wyglądamy jak dzieci we mgle.
3 zmiany to za mało. Gol nie tylko na konto Kessiego.
Suso to chyba będzie Hakana i Insigne gonić w ilości oddanych strzałów bez gola. Piłkę zawsze jakąś wystawi, ale celownik na tragicznym poziomie w tym sezonie.
Conti powinien zejść jak najszybciej, bo po prostu kreuje sytuacje dla Romy. Paqueta też mi się niezbyt podoba, tak jak ten wielbłąd Bigli w naszym polu karnym.
Jak na razie to jestem rozczarowany poziomem spotkania, bo niewiele z obu stron pomyślunku.
Life is a tragedy for those who feel
and a comedy for those who think
Niesamowite jest to, jak Milan się sypie, kiedy są jakiekolwiek trudności. W kilka minut po stracie bramki grali w tyle jak totalni amatorzy. Dokąd idzie, to ich jakoś entuzjazm niesie, ale jeden problem i wszystko się sypie.
Dość dobrze zaczęty mecz, delikatna przewaga, inicjatywa, duża kultura gry. Potem stopniowo coraz gorzej.
Kessie dobry mecz, ale karygodny błąd w kryciu Dzeko.
Conti gra absolutny kryminał. Jego bym w pierwszej kolejności zmienił. Slabiutko też Biglia.
Można tu jeszcze pograć. Uważam, że gra jest lepsza, niż u Giampaolo, ale to wciąż za mało. Zobaczymy, czy Pioli będzie potrafił ich zmotywować, bo tutaj problem jest głównie psychologiczny.
Mam pytanie. Czy jeśli w tym meczu postanowimy popełnić wszystkie błędy w defensywie, które nam przysługują w tym sezonie, to kolejne mecze będą już bez nich? Bo to przecież jest aż absurdalne, żeby tak się samogwałcić na wizji.
Life is a tragedy for those who feel
and a comedy for those who think
Kolejny przykry w tym sezonie wieczór. Jestem już chyba przyzwyczajony, bo nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Nie mieliśmy prawa zdobyć punktu z taką masą niedokładności. Ilość prostych błędów była zatrważająca. Ja już nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi. Czuję bezradność.
miszcz pisze:Lucas Paqueta kosztował nas 35 mln + bonusy. Facet zawodzi chyba najbardziej ze wszystkich.
Niestety, po obiecujących początkach w pierwszych miesiącach 2019 roku nie ma już najmniejszego śladu. Brazylijczyk w tym sezonie psuje niemal wszystko, co się da. Dzisiaj nie było inaczej. Praktycznie zawsze podejmował fatalne decyzje podczas budowania naszych ataków.
Ostatnio zmieniony 27 paź 2019, 20:25 przez MK92, łącznie zmieniany 10 razy.
Tak ogólnie to ciekawe, co się stało w Milanie w ciągu tych ostatnich miesięcy, że - jeśli chodzi o umiejętności czysto indywidualne - piłkarze z poziomu gry o awans do LM zeszli do poziomu gry drugiej czy trzeciej ligi...