NBA

[rossonero]

Pierwszy mecz w Cleveland dla Bulls!! Oby tak dalej.
Co do reszty, to stawiam na Atlantę, Golden State i Los Angeles.

[gorylmagila]

Dzisiaj odbyło się ostatnie spotkanie drugiej rundy play off. W Houston miejscowi Rockets pokonali Clippers i awansowali do finałów konferencji. We finale czeka na nich GSW ze S. Currym na czele. Mało kto dawał szanse Houston na awans jak po 3 kwartach meczu nr 6 przegrywali 20 punktami. Stał się jednak cud \ katastrofa i doszło do kolejnego spotkania. Po drugiej stronie USA Atlanta będzie pojedynkować się z Cleveland.

[rossonero]

No i podobnie jak w NHL nie mam już komu kibicować. .
Stawiam na finał Golden State-Cleveland.

[gorylmagila]

Dzisiejszej nocy odbyła się loteria draftowa w NBA. Zwycięzcą zostały Leśne Wilki z Minessoty. Na drugim miejscu znaleźli się LA Lakers (kibice tego klubu muszą być bardzo szczęśliwi z tego powodu, ponieważ mogli nawet utracić pick na rzecz 76). Ostatnie miejsce na podium przypadło Philadelphii. Na kolejnym miejscu są wielcy przegrani tego draftu a mianowicie NYK.

[rossonero]

A są jacyś ponadprzeciętni zawodnicy do wybrania w tegorocznym drafcie?

[bounty_fire]

Generalnie zapowiada się rocznik lepszy niż ten przehajpowany zeszłoroczny.

Okafor, Towns to raczej pewny wybór #1 i #2. Phila pewnie wrzuci obieg na PG D"Russela

http://www.enbiej.pl/2015/03/04/okiem-c ... il-okafor/

tutaj sporo o tegorocznym prospectach draftu

[Dondamajk]

No nie powiem nie powiem... Wilki chąc nie chcąc będą miały w składzie na przyszły sezon dwie kolejne jedynki... pare mądrych, cierpliwych ruchów oraz odrobina szczęścia (jak by im się taki drugi AD trafił np) i z dna za 2-3 sezony mogą być contenderami.

[gorylmagila]

I jeszcze pana Benetta wybranego z jedynką przez Cleveland. Czyli Wilki będą miały 3 jedynki (chyba że Benetta wyślą do innego klubu). A tymczasem GSW zniszczyło Houston. 115 - 80. W serii prowadzą 3-0...

[gorylmagila]

I jeszcze pana Benetta wybranego z jedynką przez Cleveland. Czyli Wilki będą miały 3 jedynki (chyba że Benetta wyślą do innego klubu). A tymczasem GSW zniszczyło Houston. 115 - 80. W serii prowadzą 3-0...

[Dondamajk]

Ano racja, zapomniałem o Benett'cie... ale to też dlatego, że chłopaczyna jak na razie niewiele pokazuje. Tak czy siak robi to wrażenie i chyba jest to ewenement na skalę historyczną.

Mnie jakoś to specjalnie nie dziwi... chociaż myślałem, że HOU się trochę mocniej postawi GSW. Jednak w HOU zawodzą rolasi i nie zapowiada się na odwrócenie tego trendu. Bardzo kiepskie finały konferencji. Oba pewnie 4-0/4-1 i bez emocji oraz historii. CLE miałoby zdecydowanie trudniej z WAS, ale się Czarodzieje lekko sfrajerzyli, bo finał był na wyciągnięcie ręki.

A w finale GSW, CLE bez Love jest za krótkie na GSW w takiej formie. Chociaż tutaj nawet 4-3 mnie nie zdziwi, jednak jak miałbym stawiać to 2-0, 2-1, 3-1 i 4-1...

[gorylmagila]

Dzisiejszej nocy Cleveland dopełniło formalności i awansowało do wielkiego finału NBA. Kawalerzyści pokonali w 4 spotkaniu Jastrzębie 118 - 88. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył nie kto inny jak LeBron James, 29. Lider zespołu z Ohio grał tylko 29 minut co w kontekście finału ma niebagatelne znaczenie. Swoje cegiełki do sukcesu dołożyli Irving i Thompson. Oboje obaj zdobyli punktów. Z ławki 18 oczek dodał JR Smith. Na 99,9 procent przeciwnikiem Cavs będzie GSW. Żadnemu zespołowi nie udało się wyjść ze stanu 3-0. Rockets lubią powroty, ale... Co do samego finału to wszystkie znaki wskazują na GSW. Jednak wszystko zweryfikuje parkiet.

[cortess]

Finały rozpoczynają się 4-ego czerwca meczem w Kalifornii. Podstawowe pytanie w tej chwili to: Warriors po raz 4 (po 40 latach oczekiwania) czy Cavaliers po raz pierwszy w swojej 45-letniej historii? Ja stawiam na zespół z Oakland i nie zdziwię się jeśli dla Cavs będzie to drugi finał ligi przegrany w takim samym stylu (vide 4:0 z 2007 ze Spurs). Na szczęście żadna data finałów NBA nie pokrywa się z finałami NHL, więc jest szansa, że sobie większość obejrzę.

[Dondamajk]

Ja osobiście bardzo mocno się zdziwię jeśli CLE to wygra... być może nie będzie aż tak gładko jak ze Spurs, bo jednak aktualny Bron + Iri, od czasu do czasu Shumpert z Smithem i solidny Mozgov to nie są chłopcy do bicia i sami 2 liderzy mogą 1-2 mecze wygrać... i ku takiemu wynikowi się skłaniam 4-2, ewentualnie 4-1 dla GSW. Nie widzę tak na prawdę elementu w którym Kawalerzyści mają przewagę. Prócz fizycznej Brona nad każdym.

[rossonero]

Ja też stawiam na Golden State. Poza tym nie lubię Lebrona James`a.

Na szczęście żadna data finałów NBA nie pokrywa się z finałami NHL, więc jest szansa, że sobie większość obejrzę.

A gdzie oglądasz NHL?

[cortess]

Wiem, że finały za pasem, ale proponuje rzut oka na kolejny rebranding. Stary Pac-man powrócił do Atlanty. Oto nowe logo Hawks:



Moim zdaniem mimo, że wróciła odświeżona klasyka, to pozbyto się jednego z najlepszych herbów, nie tylko w NBA, ale i całym major sporcie w USA. No i znowu wszystko okrągłe...

@rossonero: na pytanie odpowiedziałem Ci w dziale NHL, żeby nie offtopować tematu kosza.

[bounty_fire]

niedługo to wszyscy będą mieć loga jak Netsi

lifting zrobiła Phila '



Toronto, Bucks z nowymi herbami





ciekawe kto następny

[rossonero]

Mam nadzieję, że włodarze Chicago Bulls nie wpadną na jakiś genialny pomysł ze zmianem loga na okrągłe.

[bounty_fire]

Chicago loga nie zmieniali więc możesz być spokojny

Kontuzja Irvinga więc raczej po zawodach i będzie chyba szybkie 4-0, 4-1. Trochę jak finaly Sixers vs Lakers gdzie AI#3 był sam przeciwko LA ;] tak jak teraz LeBron sam przeciwko GSW

[rossonero]

Póki co jest 1:1 i teraz 3 mecze w Cleveland. Ja stawiam na 4:2 dla Golden State.

[gorylmagila]

2 mecze w Cleveland. NBA wróciło do poprzedniego formatu tj. 2 - 2 - 1 - 1 - 1. Z tego co na chwilę obecną orientuje się.

[rossonero]

A to mnie zaskoczyłeś. Sprawdziłem i faktycznie teraz 2 mecze w Cleveland. Osobiście wolałem poprzednią formułę. Ciekawe, skąd ta zmiana.

[gorylmagila]

2 - 3 - 2 wprowadzili ponieważ koszty były za wysokie. Dodatkowo odległości były kosmiczne np. Los Angeles - Boston. Teraz chyba jest bliżej ... Jednak na podstawie teamów grających w finale nie bądą ustalać formuły. Zresztą ktoś wie dlaczego powrócono do starej formuły ?

[Dondamajk]

Jednym z podstawowych argumentów było faworyzowanie doga czyli drużyny z gorszym bilansem, która teoretycznie wygrywając tylko u siebie mogła doprowadzić do stanu 2-3... i postawić drużynę z lepszym bilansem na krawędzi. Nie mowiąc już o sytuacji jaką mamy teraz czyli 1-1, bo dwóch pierwszych grach.

Ja osobiście jestem zwolennikiem starego/nowego systemu 2-2-1-1-1.

Uważam, że gwarantuje o wiele więcej emocji i jest bardziej sprawiedliwy, bo nie daje nikomu na zbyt długo przewagi własnego parkietu.

PS. 1-1 lekko mnie zdziwiło, po wypadnięciu Irvinga już zakładałem, że jest po jabłkach... ale G3 jak nic dla GSW.

[cortess]

PS. 1-1 lekko mnie zdziwiło, po wypadnięciu Irvinga już zakładałem, że jest po jabłkach... ale G3 jak nic dla GSW.

Kontuzja Irvinga więc raczej po zawodach i będzie chyba szybkie 4-0, 4-1. Trochę jak finaly Sixers vs Lakers gdzie AI#3 był sam przeciwko LA ;] tak jak teraz LeBron sam przeciwko GSW

Ja też zakładałem, że będzie dość łatwo jeszcze przed finałem, ale proszę 2:1 dla Cleveland i z uwagą będę mecz 4 śledził, bo jeśli zespół z Ohio go wygra to chyba będzie po ptokach dla GSW...

[Dondamajk]

No powiem szczerze, że też się zdziwiłem... Deletrelemorele nagle się okazało, że umie grać w kosza i mamy 2-1... ale ja powiem tak, albo ja nie znam się na koszykówce i regułach nią rządzących albo będę musiał przestać hejtować LeBrona, bo rzeczywiście jest "specila one" i właśnie pisze historię... na ten moment znów GSW w G4, jak nie to rzeczywiście będzie game over, bo potem 3 z rzędu raczej nie zrobią. Miało być nudno, robi się ciekawie.