Tak, dobiliśmy do poziomu Milanu. Dziwi Cie to? Milan to jedna z największych aglomeracji w Europie (trzecia?), bogatsza niż Turyn. Z oczywistych względów możliwości Juve są pod tym względem mniejsze niż Milanu. Kilka razy też zwyczajnie zabrakło miejsc na większe spotkania (ale zakładam, że Milan swojej pojemności by nie zmniejszył).
Jestem spokojny o to, że gdyby Milan wyorzystał szansę podobnie jak Juve to spokojnie 20 mln euro więcej rocznie byłoby do wyciągnięcia.
Uwaza baran jeden ze jak nowy stadion bedzie to i kibice przyjda, a wystarczy popatrzec na bilansy juve by przekonac sie ze to idiotyzm. Juve urosla srednia na mecz jak zaczelo wygrywac, wczesniej kibice w dupie mieli ze stadion nowy i w domu siedzieli.
Bzdura. Pierwsze trzy mecze na nowym stadionie to dwa razy komplet i 36 tysięcy na meczu z Bologną, który byl rozgrywany w środku tygodnia. Nikt wtedy nas nie wskazywał w roli fawyrotów do mistrzostwa, więc sugerowana kolejność: sukcesy -> frekwencja jest, jak wspomniałem, bzdurą.
Jak sięgam pamięcią to frekwencja z ostatniego sezonu w Serie A (gdzie Juve było faworytem do mistrzostwa i czołową ekipą w Europie) w połowie sezonu wynosiła około 30 tysięcy ludzi.
To nie sukcesy przyciągnęły nagle wielką ilość osób na stadion.